Średnie zarobki w Polsce. Przegląd sytuacji finansowej Polaków według wieku i płci

Temat średnich zarobków w Polsce często pojawia się w przestrzeni medialnej i jest przywoływany przez ekonomistów czy polityków. Sprawdźmy, ile tak naprawdę zarabia przeciętny Polak w 2025 roku oraz jak przeciętne wynagrodzenie zmieniało się w ciągu ostatnich lat.

Do pomiaru średniego wynagrodzenia w Polsce służą różne wskaźniki. Za najbardziej wiarygodne źródło można uznać dane statystyczne Głównego Urzędu Statystycznego, który cyklicznie publikuje raporty dotyczące przeciętnych zarobków Polaków. Najczęściej bierze pod uwagę informacje pozyskane z ZUS, sprawozdania firm, rejestry Ministerstwa Finansów oraz własne dane.

Jedną z najczęściej przywoływanych miar średniej pensji Polaków według GUS jest przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw. Wskaźnik ten uwzględnia zarobki w firmach, które zatrudniają co najmniej 10 osób. Są to podmioty prowadzące działalność w określonych branżach, w tym:

• górnictwie,

• przetwórstwie przemysłowym,

• budownictwie,

• wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną,

• badaniach rynku i opinii publicznej,

• usługach reklamowych,

• rozrywce i rekreacji.

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw dotyczy jedynie około 6,5 miliona osób, czyli około 1/3 wszystkich zatrudnionych. Miara ta obejmuje pensję zasadniczą, a także dodatkowe składniki wynagrodzenia, w tym nagrody, premie, odprawy i nadgodziny. GUS publikuje dane cyklicznie co miesiąc, kwartalnie i za cały poprzedni rok.

Średni zarobek w Polsce na przestrzeni ostatnich 10 lat systematycznie rośnie – od 2015 roku do 2025 roku przeciętna pensja wzrosła o 4628,93 zł (112,3%). Jest to około 2-krotnie więcej niż skumulowana inflacja w tym czasie, co oznacza realny wzrost wynagrodzenia Polaków. Warto pamiętać, że realna wartość wynagrodzeń zależy od inflacji, czyli tempa wzrostu cen.

Innym wskaźnikiem mierzącym średnie zarobki w Polsce jest przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej. Bierze on pod uwagę wszystkie podmioty gospodarcze, w tym:

• sektor przedsiębiorstw,

• jednostki sfery budżetowej,

• fundacje i stowarzyszenia,

• partie polityczne,

• związki zawodowe.

Wskaźnik ten, w przeciwieństwie do przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw, uwzględnia firmy prowadzące działalność w ramach każdej sekcji PKD 2007, w tym zatrudniające poniżej 10 pracowników. Bierze pod uwagę nie tylko wynagrodzenie brutto, lecz także składki do ZUS oraz wypłaty z tytułu udziału pracownika w zysku. Bazuje na danych z rejestru ZUS, Ministerstwa Finansów oraz statystyk GUS.

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej jest w dużym stopniu skorelowane z liczbą pracowników zatrudnianych przez dany podmiot. Dane zawarte w poniższej tabeli wyraźnie wskazują, że im więcej osób pracujących w organizacji, tym większy średni zarobek. Różnica między największymi a najmniejszymi podmiotami wynosi aż 5207,73 zł (89,9%).

Mediana wynagrodzeń jest bardziej miarodajnym wskaźnikiem przeciętnych zarobków niż średnia krajowa, ponieważ uzyskanej kwoty nie zawyżają skrajnie wysokie wynagrodzenia – np. prezesów dużych spółek. Zamiast tego pokazuje wartość środkową, która lepiej oddaje zarobki typowego pracownika.

Mediana wynagrodzeń jest obecnie większa o 2596 zł brutto (55,63%) od minimalnej krajowej, która w 2025 roku wynosi 4666 zł brutto.

Średnie zarobki w Polsce są różne w zależności od wieku i płci pracowników. W każdej grupie wiekowej przeciętne wynagrodzenie mężczyzn jest większe niż kobiet. Słabiej zarabiają najmłodsi pracownicy w wieku 24 lata i mniej, co zapewne wynika z ich niewielkiego doświadczenia na rynku pracy.

Najwyższe wynagrodzenie uzyskują natomiast osoby z przedziału wiekowego 35-54 lata, które zwykle mają już ustabilizowaną sytuację zawodową.

W przypadku kobiet średnie zarobki utrzymują się na stabilnym poziomie od przedziału 35-44 lata. Wśród mężczyzn można natomiast zauważyć wyraźny spadek wynagrodzenia od kategorii wiekowej 55-64 lata.

Prognozy mają charakter orientacyjny i mogą ulec zmianie w zależności od sytuacji gospodarczej.

Skłonność Polaków do oszczędzania w dużym stopniu zależy od wysokości osiąganego wynagrodzenia. Gospodarstwa domowe zarabiające od 2 500 zł do 5 000 zł są w stanie odkładać co miesiąc nieco ponad 17% swoich dochodów netto. Najbardziej majętne rodziny (dochód od 15 000 do 20 000 zł) oszczędzają natomiast przeszło 22%.

Aby odkładać więcej pieniędzy, warto dążyć do zwiększenia swoich zarobków. Umożliwi to np. podwyżka w pracy – można ją otrzymać dzięki podniesieniu kwalifikacji czy zwiększeniu zaangażowania w wykonywanie obowiązków. W niektórych przypadkach dobrym pomysłem będzie zmiana pracodawcy.

Istnieje również wiele innych sposobów na wyższe dochody. Warte uwagi są zwłaszcza:

• sprzedawanie używanych przedmiotów na platformach internetowych,

• dorywcze zajęcia zarobkowe – np. w ramach umów cywilnoprawnych lub własnej działalności gospodarczej,

• praca w godzinach nadliczbowych,

• inwestowanie,

• oszczędzanie pieniędzy.

Z inwestowaniem kapitału (np. w akcje, obligacje, fundusze inwestycyjne, ETF-y czy aktywa alternatywne) wiąże się duży potencjalny zysk, lecz jednocześnie spore ryzyko straty. Warto więc inwestować tylko te nadwyżki finansowe, których strata nie byłaby dla nas zbyt bolesna. Możesz rozważyć różne formy oszczędzania w zależności od swoich celów i tolerancji ryzyka.

Depozyty bankowe takie jak lokaty terminowe i konta oszczędnościowe to produkty oszczędnościowe o relatywnie niskim poziomie ryzyka w porównaniu z inwestycjami rynkowymi. Ostateczne oprocentowanie i zysk zależą od warunków oferty oraz czasu trwania lokaty. Depozyty do równowartości 100 000 euro są objęte ochroną w ramach europejskiego systemu gwarantowania depozytów.

W okresie niskich stóp procentowych banki w Polsce oferują stosunkowo niewielkie oprocentowanie oszczędności. Jedną z możliwości jest wtedy ulokowanie części środków w produktach oszczędnościowych takich jak lokaty i elastyczne produkty oszczędnościowe w innych państwach UE – w zależności od indywidualnej sytuacji. Aby szybko, wygodnie i bezpiecznie zakładać depozyty w zagranicznych bankach, warto zarejestrować się na platformie Raisin.

Artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani doradztwa finansowego. Przed wyborem produktu zapoznaj się z dokumentami KID (Key Information Document), zawierającym opis ryzyk i kosztów, dostępnymi na stronie Raisin.pl lub skonsultuj się z doradcą finansowym. 

Źródła:

https://stat.gov.pl/ [dostęp 27.10.2025]

Badanie „Postawy Polaków wobec oszczędzania” Instytutu Finansów: https://www.izfa.pl/sites/default/files/2023-10/raport-z-badnia-polakow-pod-wzgledem-postaw-wobec-oszczedzania-i-inwestowania.pdf [dostęp 27.10.2025]